Człowiek to ciało i umysł, psyche i soma. Nie można tego rozdzielić, tak jak nie można zupełnie pomijać powiązania funkcji różnych narządów ze sobą. Zdrowie zależy od naszej ogólnej kondycji, od podejścia do życia i świata.
Dziś pozornie nie stomatologicznie. Dziś będę pisać o równowadze
– bo bez niej o zdrowiu mówić nie można.
Nie żyjemy na tym świecie sami – rodzimy się, co znaczy że
mamy rodziców, nieważne czy żyją czy nie, nieważne czy mieszkają z nami czy
nie, nieważne czy nas wychowywali czy nie – nadal są naszymi rodzicami. I w
sercu, dla naszej własnej równowagi powinniśmy żyć z nimi w zgodzie.
Ale życie to życie – kiedyś, gdy uświadomiłam sobie, że nie
każdy rodzic - a co za tym idzie nie każda matka - kocha swoje dziecko, było to
dla mnie nie lada odkryciem. Dziecko za to kocha rodziców bezwarunkowo - no
przynajmniej do jakiegoś czasu….
Człowiek tak naprawdę
zdany jest na siebie. Mamy przyjaciół, żyjemy w różnych związkach, ale w
obliczu życiowych decyzji tak naprawdę jesteśmy ostatecznie sami . Sami też
wiemy, co jest dla nas najlepsze i sami odpowiadamy za swoje czyny. Nie ma tego
złego… Każda sytuacja czegoś nas uczy – co z tego ze Kowalski już to wiedział,
przyjaciel mówił, a ojciec ostrzegał. To co nie jest dobre dla innych może
okazać się bardzo dobre dla nas, i odwrotnie.
Zawsze trzeba pytać, zasięgać opinii ale to wsłuchanie się w
siebie daje nam odpowiedź na to, co dla nas będzie najlepsze.Bądźmy zdrowymi egoistami, kochajmy siebie nie
krzywdząc przy tym innych. Bo –i to jest bardzo ważne - żeby komuś coś dać
najpierw trzeba to mieć… ”kochaj bliźniego swego jak siebie samego”.
Joaśka
PS No jak to nie było o równowadze??? Równowaga wewnętrzna,
uczuciowa, równowaga między dawaniem siebie dla innych a dbaniem o własne
interesy (pozytywnie rozumiane). Równowaga między tym co w głowie i tym co wyraża
mimika twarzy, postawa ciała, mowa. Równowaga między energia którą oddajemy i którą
otrzymujemy.
Gdy krwawią Wam dziąsła najpierw trzeba odwiedzić
stomatologa i oczyścić zęby z kamienia nazębnego – takiej utwardzonej płytki,
którą możecie sami zobaczyć - ale i z kamienia poddziąsłowego, którego nie widać!Po takim oczyszczeniu – usuwaniu kamienia nad
i poddziąsłowego oraz wypolerowaniu powierzchni -można wprowadzać w życie poprawną technikę
szczotkowania zębów i nowe pasty. Sama zmiana pasty nie spowoduje ustąpienia
krwawienia. Dziąsło krwawi bo jest w stanie zapalnym – zaczerwienione i
obrzęknięte. A taki stan pojawia się gdy kilka dni z rzędu nie domyjemy zębów w
tym samym miejscu. Początkowy stan zapalny, kiedy jeszcze płytka się nie
zmineralizowała (utwardziła), można usunąć przez dokładne szczotkowanie zębów. Jeśli już się utwardziła konieczny jest zabieg
profesjonalnego oczyszczania tzw. skaling.
Z ciekawości spojrzałam jakie instruktaże szczotkowania
zębów oferują producenci past do zębów.
– to chyba jakaś odmiana metody szczotkowania zębów zwanej
metodą Bassa. Ale trzeba wiedzieć, że do tej metody można używać tylko i
wyłącznie bardzo miękkiej szczotki z równym włosiem.
Firma GABA (
Producent past Elmex i Meridol) także podaje instrukcję szczotkowania zębów.
Znów jest to metoda
Bassa – owszem dobra, ale warunkiemsukcesu jest wykonane wcześniej profesjonalne oczyszczanie zębów,
odpowiednia szczoteczka (miękka, z
równym włosiem) i wiedza jak się taką szczoteczką dobrze posługiwać. Wybaczcie szczerość
ale 99% populacji nie wie jak poprawnie używać szczoteczki! Proponuję więc
zacząć od metody ROLL i opanować ją do perfekcji!!!!
Pamiętajcie, okolica ząb-dziąsło jest najważniejsza! Uważam, że każdy powinien opanować metodę szczotkowania
zębów ROLL – inaczej zwaną METODĄ WYMIATANIA. Szczotkę układamy pod kątem 45 stopni
na granicy dziąsło-ząb, włosiem skierowaną w stronę dziąsła i wykręcamy
szczotkę tak, jakbyśmy chcieli zmieść wszystko z dziąsła na zęby (jeśli
prawidłowo wykręcimy szczotkę a nie przesuniemy ja po prostu w dół to wszystko
ląduje na lustrze – i dobrze, byle nie zostało na zębach!) Do tej metody
potrzebna jest szczotka z prostym równym włosiem (polecam szczotki firmy
Curaprox) imiękka lub ewentualnie
średnia. Ale nie twarda!!! Powierzchnie żujące czyścimy metoda szorowania.
Colgate – w opisie wspomina o kącie 45 stopni ale
próba wirtualnego szczotkowania zębów ma się dotego nijak: Instrukcja firmy Colgate
Chociaż zwracają uwagę, że zęby od strony języka i
podniebienia też myć należy. Brawo!
Według mnie szczotkowanie powinniśmy
zaczynać od strony językowej w zębach w żuchwie, bo tam zwykle o tym zapominamy
lub robimy to niewystarczająco dokładnie.
Niezły filmik o szczotkowaniu znalazłam także na
youtubie – firmy Colgate. Tylko szczotka nieodpowiednia i to jednak nie jest
klasyczna metoda ROLL. Ale to najlepsze co znalazłam. Cóż, muszę się
przymierzyć do własnego filmiku instruktażowegoJ
Szczotkowanie
zębów tzw. kółeczkami to metoda dla dzieci przy zębach mlecznych… wiem, wiem
większość pamięta właśnie tę metodę z przedszkola (większość zależy pewnie od
grupy wiekowej czytelnikaJ). Opisuje ją na swoich stronach także GABA
O czym należy pamiętać? Zęby nie są
płaskie! Od strony policzka i języka mają 3 powierzchnie : dalszą, środkową - najbardziej wypukłą i bliższą. Metodą
wymiatania, dzięki temu że włosie szczotki wchodzi w przestrzenie międzyzębowe,
można dokładnie umyć wszystkie te powierzchnie.
Wieczorne mycie zębów jest
najważniejsze!
Koniecznie trzeba pamiętać również o higienie przestrzeni
międzyzębowych…. I o tym następnym razem.
I pierwszy feedback: słowo „bruksizm” nie jest jednak tak popularne
jak myślałam... Przynajmniej nie wśród „normalnych ludzi”, tzn. nie skrzywionych
ciągłym patrzeniem na zębyJDlatego jeszcze będę do bruksizmu wracać….
A dziś o tym, że nasz organizm funkcjonuje jako całość. Jako
całość kiedy wszystko jest dobrze i też jako całość gdy dzieje się coś złego.
Zmiany jakie widzimy czy na zdjęciach rentgenowskich, zaburzenia poziomu
czerwonych krwinek, kamienie nerkowe, polip w zatoce szczękowej czy bolący staw skroniowo-żuchwowy – to wszystko jest wynikiem
zaburzeń czynności naszego organizmu. Zaburzeń, które niezauważone pojawiają się
znacznie wcześniej niż objawy, które dostrzegamy dopiero po upływie jakiegoś
czasu. Jaka jest najczęstsza przyczyna pojawienia się u lekarza? Ból,
oczywiście. Ale ból oznacza już krzyk
naszego organizmu: POMOCY, RATUNKU!!!!!
Zatrucie środowiska, przetworzone jedzenie, duża ilość
informacji jaką dziennie otrzymujemy czy też ilość myśli jakie nam codziennie
przez głowę przelatują – to wszystko sprawia, że nie słyszymy mowy naszego
ciała.Zabiegani i zajęci życiem
codziennym nie zauważamy pierwszych symptomów.
Zaniedbań, które narastały latami nie da się odwrócić w
przeciągu jednej wizyty.Nie da się ich
zniwelować jedna tabletką. A zmian, jakie zachodziły w nieleczonej jamie ustnej
przez lat 40 nie da się naprawić wykonaniem jednej korony na ząb czy jednego
wypełnienia. Potrzebna jest całościowa rehabilitacja etapowa! A to zabiera i
czas i pieniądze – ale zwykle jest konieczne żeby powstrzymać proces chorobowy
i zapobiegać dalszym niekorzystnym zmianom.
Od pacjentów ze zmianami w stawach skroniowo-żuchwowych
często słyszę, że ból zaczął się po ostatniej wizycie u dentysty… Otóż ostatnia wizyta u dentysty, gdy trzeba
było buzie trzymać otwartą dłużej, to już ostatnia kropla przelewająca puchar…
który wypełnialiśmy dłuższy już czas.
Każde „strzykanie” w
stawie skroniowo-żuchwowym, każde napięcia mięśniowe jakie odczuwamy w okolicy
żuchwy czy ucha, każda zmiana w kontaktach zębów między sobą, każda zmiana w
symetrii ruchów żuchwy (żuchwa ucieka bardziej na prawo lub na lewo) powinna
Was skłonić do zastanowienia
…i konsultacji u specjalisty.
Gdy słyszymy to jakże popularne słowo - bruksizm, to zapewne
za chwilę usłyszymy również: szyna relaksacyjna, szyna zwarciowa, ochronna
nakładka nazębna, czy jak jeszcze chcecie ją nazywać. Po prostu jakieś
urządzenie, którego zadaniem jest rozdzielić zęby górne od dolnych. Szyna taka zwykle wykonana jest z przezroczystego akrylu - nie może być elastyczna!
Szyna relaksacyjna/nakładka zgryzowa
Chciałam podkreślić, że szyna relaksacyjna noszona w przypadku bruksizmu to urządzenie które
działa OBJAWOWO a nie PRZYCZYNOWO! I sama nakładka zgryzowa nie rozwiązuje problemu zaciskania zębów,
ponieważ jego pierwotną przyczyną jest STRES.
Piszę wielkimi literami bo ważne
jest,żeby mieć świadomośćże szyna relaksacyjna działa ochronnie na zęby - żeby się
nie ruszały i/lub żeby się nie ścierały - i na stawy skroniowo-żuchwowe. Jej
działanie zapobiegające zaciskaniu jest zwykle krótkie, co nie znaczy że nie
trzeba jej sobie zrobić gdy wiemy, że zaciskamy lub zgrzytamy zębami.
Ważnym
objawem nocnego zaciskania, który sami możecie zaobserwowaćjest zmęczenie mięśni żwaczy (patrz rysunek), które
odczuwalne jest po nocy. Lub też częste występowanie tzw. opasających bólów
głowy… jakby ktoś ją ściskał imadłem.
Rycina z książki R. Slavicka "The Masticatory Organ" 2002
Dla jasności:
1.W przypadku bruksizmu szynę nosić należy!
2.I należy wiedzieć,że chroni ona nas przed skutkiem zaciskania
zębów a nie przed ich zaciskaniem.
3.Żeby wyeliminować przyczyny zalecam: urlop
miesięczny na Karaibach dwa razy do roku, z opiekunką do dzieci w hotelu ze
Spa, codziennymi masażami, nauką relaksacji, wieczorkiem z „drinkiem z palemką”
w ręku (jednym drinkiem) lub inną relaksującą aktywnością… cokolwiek się teraz
robi wieczorkiem na urlopie….
Od jakiegoś czasu BRUKSIZM jest to bardzo popularne słowo. I dobrze. Bruksista jest to ktoś, kto zaciska zęby lub nimi zgrzyta. Dosłownie.
Prawidłowo kontakt między dolnym i górnym łukiem zębowym w ciągu dnia nie trwa długo – zdarza się na przykład kiedy przełykamy ślinę. Ale jeśli łapiesz się na zaciskaniu zębów podczas prowadzenia samochodu (szczególnie wtedy, gdy ktoś zajedzie Ci drogę) albo w momencie gdy skupiasz się na jakiejś czynności -nie jest najlepiej. A jeszcze gorzej jest, gdy wydaje Ci się, że złączone zęby górne i dolne to normalna pozycja. Prawidłowo między górnymi i dolnymi zębami występuje tzw. szpara spoczynkowa - w każdym momencie, nie licząc posiłków i przełykania śliny. „Zaciska Pani/Pan zęby w ciągu dnia?” Gdy pytam o to osoby z przerośniętymi mięśniami przywodzącymi żuchwę lub z nadmiernie startymi zębami to 90% pytanych odpowiada "nie" - ale tylko na pierwszej wizycie:) Gdy zaczną się obserwować wychodzi na jaw, że zaciskają i to dość często - po prostu nigdy nie zwracali na to uwagi. A to bardzo ważne ponieważ jest to jedną z metod zapobiegania starciu zębów, którą można stosować samemu!
Oczywiście o zgrzytanie zębami w ciągu nocy należałoby zapytać"współspacza" ale można też wykonać banalnie prosty test: po prostu sprawdzić czy jesteś w stanie zazgrzytać zębami - właśnie teraz na przykład. Tym którzy już są pewni że zaciskają zęby czyli uprawiają bruksizm - gratuluję - bo przeszli już pierwszy etap leczenia: 1. uświadomienie nieprawidłowych nawyków/odruchów.
Kolejnym etapem jest:
2. eliminacja stresu emocjonalnego - bezcenne, ale w dzisiejszym świecie prawie niemożliwe:)
Jeśli nie jesteś w stanie spełnić punktu drugiego: 3.poznaj metody radzenia sobie ze stresem... i stosuj te które sprawdzą się dla Ciebie.
To jest to co możesz zrobić sam. Aco może zrobić w sprawie bruksizmu dla Ciebie stomatolog, który zajmuje się leczeniem takich dolegliwości?
Oceni stopień starcia Twoich zębów i jego wpływ na prawidłowe kontakty zębowe. Oceni stan stawów skroniowo-żuchwowych i mięśni narządu żucia - stan kości wokół zębów słowem całego narządu żucia.
Co może zalecić?
1. podniesienie zwarcia - czyli nadbudowanie wszystkich zębów szczęki i /lub żuchwy
2. korektę zwarcia - skorygowanie wiertłem własnych zębów i uzupełnień protetycznych - zwykle niewielkie ilości
3. wykonanie szyny relaksacyjnej /nakładki zgryzowej na zęby do noszenia na noc
4. wykonanie dodatkowych badań lub konsultacji
Bruksizm - zapobieganie - nakładka zgryzowa inaczej szyna zwarciowa
Czasem trzeba wykonać wszystkie te procedury. Co będzie najlepszą formą leczenia decyduje diagnoza możliwa do postawienia po ocenie całego narządu żucia.
jeśli znalazłeś się na moim blogu to może potrzebujesz fachowej porady.
Jestem stomatologiem i interesuję się zaburzeniami jakie istnieją w obrębie narządu żucia. Po prostu gdy boli głowa, żuchwa, okolica ucha, język, kark, coś za okiem.... to wszystko może łączyć się z zębami, stawem skroniowo-żuchwowym zwanym stawem szczękowym lub żuchwowym, zwiększonym napięciem mięśni, zaciskaniem zębów czyli bruksizmem, stresem emocjonalnym, czyli może z życiowym egzaminem który niedługo Was czeka, ciągłym stresem w pracy, czy po prostu przemęczeniem....