niedziela, 27 maja 2012

Wykałaczki

Wykałaczki także możemy stosować aby oczyszczać przestrzenie pomiędzy zębami. Najlepsze są z drzewa brzozowego. Powinny być w kształcie trójkąta na przekroju.

Na zdjęciu widoczna trójkątna przestrzeń pomiędzy zębami z zalegającym kamieniem nazębnym (niebieska strzałka). Takie przestrzenie należy oczyścić w gabinecie stomatologicznym a następnie utrzymywać w czystości aby kamień powtórenie się nie odkładał.


Jak pracujemy wykałaczka? Podstawą trójkąta należy ułożyć wykałaczkę do brodawki międzyzębowej i wypchnąc zalegające tam resztki.

Takie wykałaczki produkuje firma Oral B. Mają smak miętowy.



W restauracjach często dostępne są wykałaczki, wprawdzie nie widziałam dentystycznych tylko okrągłe w przekroju. One także mogą być pomocne szczególnie w usuwaniu większych resztek pokarmowych. Wykałaczka trójkątna może usunąć także płytkę przylegającą bezpośrednio do powierzchni zęba. Jej kształt zbliżony jest do kształtu przestrzeni międzyzębowej, więc jest skuteczniejsza.

Polecam używać:)

Pozdrawiam
Joaśka

wtorek, 22 maja 2012

Refleksja


Dziś mniej stomatologicznie. Choć tylko pozornie.

Stresy, stresy, pośpiech, brak czasu, niewyspanie, przepracowanie to wszystko może składać się na zaciskanie zębów i w dzień i w nocy.

A Ty zaciskasz zęby???? Nie odpowiadaj jeszcze! Pomyśl o tym jak jedziesz samochodem, pomyśl jak wykonujesz czynność wymagającą skupienia, jak pielisz ogródek, jak podnosisz hantle, jak złościsz się na kogoś lub coś, jak znajdujesz się w stresującej sytuacji.... Nie odpowiadaj jeszcze! Odpowiesz jutro.

Uświadomienie to pierwszy etap leczenia.

A dlaczego to jest ważne? Duże siły działające na zęby mogą powodować ich ścieranie. Z czasem mogą powstać ciemniejsze rowki wzdłuż brzegów siecznych na dolnych przednich zębach. Duże siły dziłają na przyzębie - może to zwiększać ruchomość zębów. Duże siły działają na stawy skroniowo-żuchwowe - mogą wstępować trzaski, przeskoki, ból. Bywa, że zaciskanie zębów jest przyczyną pisku w uszach lub bólu głowy.

Pamiętaj, żeby w ciągu dnia zatrzymać się na chwilę. Zastanowić. Może właśnie rano patrząc w lustro, albo szczotkując zęby metodą roll:)

Może nad tym:

"Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi, bo nie jesteś sam." Dżem

"Uprzejme spojrzenie i uśmiech znaczą często więcej, niż udana rozmowa." Stefan Wyszyński

"Piękno jest tylko obietnicą szczęścia." Stendhall

"Znajdujesz to czego szukasz, umyka Ci to co zaniedbujesz." Sokrates

"Największym zdobywcą jest ten, kto umie zdobywać bez bitwy." Lao Tse

" Ach, jakąż dobrą komedią byłby ten świat, gdyby się tu nie grało jakiejś roli." Denis Diderot

"Cudze życie, jak to daleko." Antoine de Saint-Exupery


Pozdrawiam

Joaśka


sobota, 19 maja 2012

Szczoteczki międzyzębowe

A dziś o szczoteczkach międzyzębowych.





Jak widać dbanie o zęby to nie tylko szczotkowanie zębów przez 3 min. To stanowczo za mało szczególnie jeśli jest to szczotkowanie przed nocnym spoczynkiem. Mniej śliny wydziela się w nocy, słabsze jest naturalne oczyszczanie.

Szczoteczka międzyzębowa: to taka szczoteczka jak do mycia butelek - kiedyś gdy mleko było tylko w butelkach i te butelki się wymieniało prawie każdy miał taką szczotke w domu:) Ta międzyzębowa wygląda właśnie tak, tylko jest oczywiście dużo mniejsza. 




Posługujemy się nią inaczej niż nitką. Umieszczamy ją pomiędzy zębami poniżej ich punktu stycznego i poruszamy w kierunku przód-tył. Drucik szczoteczki musi być na tyle mały aby możliwe było umieszczenie szczoteczki w przestrzeni międzyzębowej a włosie szczoteczki na tyle duże aby dosięgnąć powierzchni obu zębów. Płuczemy szczoteczkę i czyścimy kolejną przestrzeń. Czasem potrzebujemy kilku rozmiarów szczoteczek, innych do zębów przednich, innych do tylnych. Szczoteczka jest wielorazowego użytku. Należy uważać na dziąsło aby się nie pokaleczyć przy umieszczaniu szczoteczki w przestrzeni międzyzębowej.

Firmy produkujące takie szczoteczki to m.in: Curaprox, TePe, GUM, Jordan (te są dosyć duże). Mogą być też szczoteczki w kształcie choinki, są także gumowe wersje - miękka guma z wyspustkami zamiast widocznego drucika z włosiem np firmy GUM.

Tu znów obowiązuje zasada- ważne jak to robimy i czy jesteśmy skuteczni a nie czy używamy TePe czy Curaprox.


Co ważne:

1. Już kilkudniowa płytka nazębna powoduje zapalenie dziąsła. Jest ono zaczerwienione, obrzęknięte i łatwo krwawi przy dotyku. Więc jeśli czyścisz przestrzenie międzyzębowe i widzisz krew- a nie skaleczyłeś się drucikiem szczoteczki - znaczy to, że należy tę przestrzeń czyścić szczególnie dokładnie, aby usunąc płytkę czyli przyczynę zapalenia.

2. Jeśli jest kamień w przestrzeniach międzyzębowych konieczne jest profesjonalne oczyszczenie zębów: skaling, a jeśli kamień jest także pod dziąsłem - kiretaż.

Pozdrawiam
Joaśka

środa, 9 maja 2012

Higiena przestrzeni międzyzębowych - nici


Pisałam o szczotkowaniu zębów. Ale samą szczoteczką nie jesteśmy w stanie dokładnie umyć zębów. Szczególnie jeśli kości wokół zębów jest mniej i szyjki zębowe są odsłonięte. To sprawia że pojawia się więcej przestrzeni retencyjnych, gdzie może okładać się płytka nazębna. Jest to ten biały, miękki nalot który powstaje jeśli nie domyjesz w jakimś miejscu zębów, bardzo często przy samych dziąsłach lub właśnie na powierzchniach stycznych pomiędzy zębami. Zęby sąsiednie przylegają do siebie, ale poniżej punktu kontaktu jest przestrzeń gdzie bardzo lubią przebywać bakterie i odkładać się resztki pokarmu - tak tak. I te resztki rozkładają się w tym miejscu, tworzą się gazy i kwasy rozpuszczające szkliwo!!! Takie zaniedbania mogą powodować nieprzyjemny zapach z ust.

Jeśli taki stan trwa dłużej konieczne jest profesjonalne oczyszczenie zębów. Po wyjściu od stomatologa po takim zabiegu powinniśmy czuć wiatr między zębami:) W przenośni i dosłownie. I należy to uczucie utrzymać. A jak?

Używać nici międzyzębowych, szczoteczek międzyzębowych, wykałaczek, irygatorów.

Dziś o niciach. W kształcie taśmy czy nie, woskowane czy nie, fluorowane czy nie.... nie takie to ważne jeśli potrafimy się nią właściwie posługiwać.

Pierwsza podstawowa zasada - nitką poruszamy w kierunku góra-dół a nie przód-tył. Bo używając ruchu przód tył to tak jak byśmy kroili... własną brodawkę dziąsłową.

Należy:
odciąć dłuższy kawałek nici - ok. 30cm, owinąć ją wokół palców i delikatnie wprowadzić między zęby przez punkt styczny. Tu często pojawia się pierwszy problem bo "wpadamy " nicią w brodawkę międzyzębową i ją rozcinamy. Efekt? Ból i krwawienie. Czasem krwawienie pojawia się bardzo łatwo - to świadczy o stanie zapalnym w danym miejscu i należy to miejsce myć szczególnie dokładnie i często, a nie "oszczędzać" omijając szczoteczką i nitką.
Jeśli delikatnie umieściliśmy nić w przestrzeni międzyzębowej (niebieskie strzałki na zdjęciu), czyli poniżej punktu stycznego (czerwone strzałki na zdjęciu) to teraz przytulamy nitkę do jednego zęba i od dziąsła w kierunku powierzchni żującej zbieramy z zęba przylegającą płytkę (na biało zaznaczona nitka na zdjęciu, "przytulona" do jednego zęba:)) -to samo robimy W TEJ SAMEJ PRZESTRZENI MIEDZYZĘBOWEJ z powierzchnią zęba sąsiadującego - przytulamy do niego nitkę i zbieramy to co osadziło się w tej części zęba. I tak wszystkie przestrzenie:)




Jeśli w jakąś przestrzeń nie jesteśmy w stanie wejść nicią to albo jest tam kamień nazębny (już utwardzona płytka) albo zęby są stłoczone, zrotowane i bardzo ściśle przylegają - nie musimy wtedy wciskać tam na siłę nici. Czasem nić nam się strzępi - może być to niedokładność na wypełnieniu w tym miejscu lub, jeśli nie mamy tam wypełnienia, może to być szkliwo zniszczone przez próchnicę - konieczna więc wizyta u stomatologa.

Dobrym testem tego, co dzieje się w takich przestrzeniach jest powąchanie nici po oczyszczeniu zębów... Nie, nie żartuję! Nieprzyjemny zapach jest oznaką, że bakterie już "grasują" i należy dokładnie to miejsce oczyszczać! 


Skuteczne i prawidłowe nikowanie zębów wymaga wprawy. Trzeba ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć co najmniej raz dziennie przed nocnym spoczynkiem!




Powodzenia

Pozdrawiam
Joaśka

sobota, 5 maja 2012

Woda a mycie zębów

Dziś o wodzie. Sanus per aqua. Woda źródło życia. Woda jako oczyszczenie - fizyczne, bo myjemy w niej nasze ciało, dosłowne, bo wymywa produkty przemiany materii, ale także i mentalne.

Bez wody żyć nie możemy - to pewne. Trzeba pić - średnio około 30 ml na kilogram masy ciała dziennie. Czyli jeśli ważysz 72 kg powinienieś wypijać ponad dwa litry wody dziennie. Woda którą pijemy, ta która leci z kranu, to zupełnie inna woda niż pili nasi dziadkowie 50 lat temu. Normy dla wody pitnej zostały podane przez WHO w 2003 roku i zawierają listę związków i ich graniczne wartości, które woda pitna może zawierać. Tylko że one nie biorą pod uwagę zanieczyszczeń tzw chemiczno-farmaceutycznych, czyli resztek sztucznych hormonów, które nie zostały zmetabolizowane, czy antybiotyków. Także twardość wody mieści sie w róznych granicach i w różnych krajach oceniane jest inaczej.

( Za: Nocoń J.: Nowe perspektywny dla codziennej procedury mycia zębów. Dental Tribune 2011; 11-12.)

To jaką wodą myjemy zęby też ma ogrome znaczenie. W 2011 roku została opatentowana "Dental Water". Woda swoim składem zbliżona do wody górskiej. Działa profilaktycznie i terapeutycznie. Redukuje powstawanie płytki nazębnej i kamienia nazębnego, ułatwia usuwanie osadów m.in. z kawy czy herbaty oraz wzmaga efektywność past do zębów. Czy i gdzie można ją kupić? Nie mogę się doszukać - może za jakiś czas natkniecie się na nią na półkach sklepowych.

Co zalecam? Używanie do mycia zębów wody butelkowanej - nie mineralnej ale źródlanej. Na pewno nie zaszkodzi a jeśli pomoże - szczególnie osobom mającym problemy z masywnym odkładaniem się kamienia nazębnego - to tylko dobrze:)

Znacie pewnie tę książkę: Masaru Emoto "Woda - obraz energii życia". Jeśli nie to polecam przejrzeć. Poniżej zdjęcie z książki przedstawiające wodę ze źródła Saijo w Japonii.


Woda przenosi energie: myśli, słowa, obrazu. Więc mów do niej łagodnie, tak przed jej piciem jak i przed płukaniem nią zębów:):):) I to nie żart.


Pozdrawiam serdecznie

Joaśka