Dziś o wodzie. Sanus per aqua. Woda źródło życia. Woda jako oczyszczenie - fizyczne, bo myjemy w niej nasze ciało, dosłowne, bo wymywa produkty przemiany materii, ale także i mentalne.
Bez wody żyć nie możemy - to pewne. Trzeba pić - średnio około 30 ml na kilogram masy ciała dziennie. Czyli jeśli ważysz 72 kg powinienieś wypijać ponad dwa litry wody dziennie. Woda którą pijemy, ta która leci z kranu, to zupełnie inna woda niż pili nasi dziadkowie 50 lat temu. Normy dla wody pitnej zostały podane przez WHO w 2003 roku i zawierają listę związków i ich graniczne wartości, które woda pitna może zawierać. Tylko że one nie biorą pod uwagę zanieczyszczeń tzw chemiczno-farmaceutycznych, czyli resztek sztucznych hormonów, które nie zostały zmetabolizowane, czy antybiotyków. Także twardość wody mieści sie w róznych granicach i w różnych krajach oceniane jest inaczej.
( Za: Nocoń J.: Nowe perspektywny dla codziennej procedury mycia zębów. Dental Tribune 2011; 11-12.)
To jaką wodą myjemy zęby też ma ogrome znaczenie. W 2011 roku została opatentowana "Dental Water". Woda swoim składem zbliżona do wody górskiej. Działa profilaktycznie i terapeutycznie. Redukuje powstawanie płytki nazębnej i kamienia nazębnego, ułatwia usuwanie osadów m.in. z kawy czy herbaty oraz wzmaga efektywność past do zębów. Czy i gdzie można ją kupić? Nie mogę się doszukać - może za jakiś czas natkniecie się na nią na półkach sklepowych.
Co zalecam? Używanie do mycia zębów wody butelkowanej - nie mineralnej ale źródlanej. Na pewno nie zaszkodzi a jeśli pomoże - szczególnie osobom mającym problemy z masywnym odkładaniem się kamienia nazębnego - to tylko dobrze:)
Znacie pewnie tę książkę: Masaru Emoto "Woda - obraz energii życia". Jeśli nie to polecam przejrzeć. Poniżej zdjęcie z książki przedstawiające wodę ze źródła Saijo w Japonii.
Woda przenosi energie: myśli, słowa, obrazu. Więc mów do niej łagodnie, tak przed jej piciem jak i przed płukaniem nią zębów:):):) I to nie żart.
Pozdrawiam serdecznie
Joaśka
O rany! Rzeczywiście i do płukania zębów by się dobra woda przydała... A może zainspirować się tym, co robi pan Masaru Emoto i mieć w łazience butelkę z wodą z napisem "miłośc"? Pozdrawiam ciepło! Marta
OdpowiedzUsuńNa pewno nie zaszkodzi! Właśnie jestem na etapie planowania podkładek na których stawiam szklankę z wodą - piękne zdjęcia przyrody i słowa niosące pozytywną energie. A co!
UsuńPozdrawiam równie ciepło
Joaśka